Na początek

Niespokojni to debiutancka powieść Leo Lipskiego. Powstawała w latach 1942-1948, w Teheranie, Bejrucie i Tel-Awiwie. Całość ukazała się dopiero pięćdziesiąt lat później, już po śmierci Lipskiego.

Niespokojni są prozatorską mozaiką. To opowieść o burzliwych przeżyciach nastolatków dorastających pod koniec lat trzydziestych. Głównymi bohaterami są: młody pisarz Emil (wcielenie młodego Lipskiego) i jego ukochana Ewa (wzorem dla niej była przedwojenna narzeczona Lipskiego, Ida Elbinger).

Niespokojni kryją w sobie dodatkową narrację o mechanizmach pamięci. Zanim wejdziemy w świat przedstawiony głównej części książki, dowiadujemy się (dzięki mottu), że „prawie wszystkie prototypy osób” w niej występujących zginęły. Oznacza to, że w kolejnych rozdziałach będziemy obcować ze skrawkami unicestwionego świata wydobytymi spod gruzów.

Mówi o tym prolog Niespokojnych zatytułowany Św. Paweł. Choć otwiera powieść, dotyczy wydarzeń chronologicznie późniejszych – jest świadectwem egzystencjalnego kryzysu i traumatycznego rozpadu. Narrator prologu nie potrafi „zwymiotować na papier”, od kiedy wybuchła wojna. Nie umie znaleźć słów, które pozwoliłyby mu opowiedzieć o śmierci najbliższych i zagładzie przedwojennego świata,. Aby ten świat odtworzyć (co nie znaczy po prostu „ocalić”) w tekście, trzeba przebyć drogę podmiotowej rekonstrukcji.

Główna część Niespokojnych składa się natomiast z kilkunastu powiązanych ze sobą epizodów, które najpierw dotyczą głównie dojrzewania Emilu, następnie zaś – skomplikowanej relacji uczuciowej Emila i Ewy. Niepokój bohaterów ma trzy podstawowe wymiary: wiąże się z lękiem i przeczuciem nadchodzącej katastrofy; napięciem erotycznym, które zmusza do poszukiwania nowych, coraz bardziej intensywnych doznań; pragnieniem transgresji i przekraczania społecznych norm.  

Narratorowi tej części blisko do bohatera Św. Pawła – wie, że nadeszła katastrofa, której przebłyski dostrzegali Emil i Ewa, i obróciła ich rzeczywistość w niebyt. Dlatego ten narrator, jak widmo nadchodzące z przyszłości, czasem komentuje poczynania „niespokojnych”, aktualizując je o wymiar tragedii. Lipski nie udaje, że o przeszłości można opowiadać w sposób płynny i całościowy; traumatyczna utrata głęboko naznacza język i zmusza do poszukiwań nowych strategii twórczych. Jeśli więc Niespokojni są archiwum, to takim, które nie może przechować przeszłości w formie świetnie zakonserwowanych eksponatów – ta przeszłość ostaje się wyłącznie jako krucha i niestabilna, pozbawiona jasnej chronologii, nieuporządkowana, chaotyczna.

Ważnym aspektem powieściowego archiwum Niespokojnych jest podwójnie rozumiana intertekstualność. Po pierwsze, Lipski bezpośrednio nawiązuje do utworów literackich, filmów, prac filozoficznych i psychologicznych – te odniesienia drobiazgowo badała Marta Cuber (Tomczok) w monografii Trofea wyobraźni. Po drugie, Lipski włącza w plan Niespokojnych szereg fragmentów z przedwojennych juweniliów. Czasem są wkomponowane w narrację, czasem zaś cytowane jako utwory napisane przez Emila. Trzeba wziąć pod uwagę, że pracując nad Niespokojnymi Lipski nie dysponował swoimi rękopisami z lat trzydziestych, nie miał też dostępu do wydań prasowych. Oznacza to, że musiał odtwarzać własne utwory z pamięci.  

Jak powstawali Niespokojni

We wstępie do Prozy wybranej Agnieszka Maciejowska dowodzi, że Lipski zaczął pracę nad Niespokojnymi, gdy tylko mógł wrócić do pisania – w Teheranie, w 1942 roku. Do marca 1945 powstawały rękopiśmienne bruliony poszczególnych rozdziałów, które Lipski pisał równocześnie m.in. z Powrotem i Waadi. Udar mózgu, połowiczny paraliż i afazja sprawiły, że przez około półtora roku Lipski nie był w stanie kontynuować pracy. Podjął ją na nowo – w fatalnych warunkach i pisząc trzema palcami na maszynie – w drugiej połowie 1946 roku, o czym świadczy fragment jego listu do Michała Chmielowca: „Piszę powieść z czasów krakowskich, wyłącznie prawie erotyczną”. Od 1947 r. wspierała go w tym zadaniu Irena Lewulis, do której Lipski pisał po latach:

Niedawno musiałem czytać Niespokojnych. Jak dużo tam jest Ciebie. Jak dyskretnie. Z jakim taktem. Prawie wszystkie tytuły rozdziałów. I było słychać, jak wiewiórka machała ogonkiem. I „macice z ognia”. I jeszcze dużo. Zdaje mi się, że wszystko zauważyłem. Przypominam sobie też, jak pisałem o Eli, tej małej. Jak Ty mówiłaś „Złe” i ja szedłem do sypialni na nowo pisać. Po tym: Źle. I znowu na nowo. I potem „Dobre”. I „duchy żaglówek”. I „jedna myśl przystanęła nad nim”. To była prawdziwa współpraca.

L. Lipski, [b.t.], w: tegoż, Proza wybrana, wyb., oprac. i wstęp A. Maciejowska, Czarne, Wołowiec 2022, s. 253.

W 1948 roku Niespokojni są gotowi. Zdaniem Agnieszki Maciejowskiej (Przewodnik po wyborze) w zamyśle Lipskiego miał to być jedynie pierwszy tom większej całości. Jan Holcman, przyjaciel Lipskiego, który starał się załatwić mu publikację w Stanach Zjednoczonych, odwiódł go jednak od tego zamiaru: „nikt bowiem na rynku amerykańskim nie zainwestuje w dwutomową debiutancką powieść, której drugi tom nawet jeszcze nie istnieje” (Przewodnik po wyborze). Być może w odpowiedzi na uwagi Holcmana Lipski, napisał dwie bardziej przystępne prozy „ze świata Niespokojnych”: Arnolda (o wujku Emila) i Elę (o jedenastoletniej adoratorce Emila; opowiadanie jest wariantem rozdziału Drogi donikąd z Niespokojnych). W Prozie wybranej Maciejowska opublikowała (pisane w sarkastycznym tonie) streszczenie Niespokojnych, o które dopraszał się Holcman. Zapewne Lipski zarzucił prace nad drugim tomem powieści. Nic natomiast nie wskazuje na to, by w kolejnych latach przerabiał tom pierwszy.

Lipski podkreślał: „Uważam, że dla pisarza niedrukowanie jest śmiercią”, dlatego starał się uruchomić wszelkie możliwe kontakty – pisał m.in. do Jarosława Iwaszkiewicza (wówczas redaktora naczelnego „Nowin Literackich”) i Józefa Wittlina. Holcman napisał do Chmielowca: „Chyba nie muszę dodawać, jak duże znaczenie ma dla Leosia opublikowanie jego powieści. To go może podnieść, jest z nim źle, coraz gorzej. […] Tu chodzi głównie o jego stan, uczucie wyjałowienia i zupełnie czarny, jeżeli nie krwisty horyzont. Listy od niego, rzadkie, to listy z pustyni” (list z października 1952 r., zbiory Archiwum Emigracji w Toruniu).

Rok 1952 przynosi przełom – dzięki wstawiennictwu Chmielowca Mieczysław Grydzewski drukuje aż pięć fragmentów Niespokojnych w londyńskich „Wiadomościach”, a w amerykańskiej antologii Modern Writing. Collection of Original Contributions by Today’s Leading Writers ukazuje się przekład dwóch rozdziałów pod wspólnym tytułem Roads to Nowhere. Tłumaczem jest Norbert Guterman.

Fragmenty zamieszczone w Modern Writing doczekały się przychylnej oceny Meira Mindlina, recenzenta „Jerusalem Post”.

Wysyp publikacji z pewnością przyniósł Lipskiemu nadzieję na wydanie całości – czy to w oryginale, czy w przekładzie, tym bardziej, że w tym czasie były już gotowe kompletne przekłady na angielski i francuski. Niestety jednak powieść nie przykuła uwagi wydawców, włącznie z Jerzym Giedroyciem. Niedługo później również Adolf Opel (austriacki dziennikarz, krytyk literacki i reżyser filmowy) starał się wesprzeć Lipskiego w negocjacjach z wydawnictwami zagranicznymi – nieodmiennie jednak ich entuzjazm dotyczył wyłącznie Piotrusia. Bezowocne było również spotkanie Lipskiego z przedstawicielami Gallimarda podczas jego pobytu w Paryżu jesienią 1975 roku, choć pisarz dysponował wtedy dość silnym mandatem – trzy lata wcześniej w tym samym wydawnictwie ukazał się tom zawierający Piotrusia oraz opowiadania z tomu Dzień i noc.

Niespokojni zaczynają jawić się jako powieść wciąż pisana, która istnieje „podobno”, jak wyraził się Stanisław Bereś w wywiadzie z Lipskim i Łucją Gliksman (przeprowadzonym w 1996 r.) – wprawdzie w Paryżu ze złota Lipski sugeruje, że chciałby „przerobić” książkę, nie wydaje się jednak, żeby uznawał ją za niekompletną. Według dostępnych obecnie materiałów i informacji, od 1948 r. nie nanosił znaczących poprawek w tekście utworu – przez lata dążył do jego publikacji w tej wersji.   

Pod koniec lat 80. i w pierwszej połowie lat 90. prasa literacka (m.in. drugoobiegowy „Tumult”, pismo Polonii izraelskiej „Kontury” i „Odra”) publikuje fragmenty powieści, również te nieogłaszane wcześniej na łamach „Wiadomości”.

Kompletne wydanie Niespokojnych ukazuje się dopiero rok po śmierci Lipskiego, nakładem Oficyny Druków Niskonakładowych. Posłowie napisał Stanisław Bereś.

W dalszym ciągu nie dysponujemy przekładem całości utworu. Największa liczba fragmentów ukazała się po hebrajsku – Dow Sadan przetłumaczył Św. Pawła („Molad” 1957), z prologiem do Niespokojnych zmierzyła się również Irit Amiel, która następnie przełożyła także Małego Emila oraz Ewę i księżyce (odpowiednio „Iton 77” i Moznaim”, 1995).

Jak czytano Niespokojnych

Fragmenty Niespokojnych publikowane na łamach „Wiadomości” cieszyły się zainteresowaniem, a niekiedy przychylnością innych pisarzy emigracyjnych. Po lekturze Małego Emila Kazimierz Wierzyński napisał Mieczysławowi Grydzewskiemu: „Z największą przyjemnością przeczytałem prozę […] Lipskiego. To nowy talent. Brawo. Napisz mi wszystko, co wiesz o nim. Powinszuj mu ode mnie”. Grydzewski niedługo później napisał: „Przeczytałem właśnie całość Lipskiego: dziwaczna mieszanina natrętnego seksualizmu z wielką kulturą umysłową i fragmentami godnymi wielkiego pisarza. Wybrałem jeszcze trzy ustępy”. Według samego autora Niespokojnych pozytywnie ocenił również Konstanty Aleksander Jeleński (o czym Lipski donosi w liście do Chmielowca z 4 kwietnia 1954).

Te pochwały nie przełożyły się jednak na publikację całości. Niespokojni pozostawali w maszynopisie, bezowocnie rozsyłanym po kolejnych pisarzach i wydawcach. Z powieścią mieli okazję zapoznać się również bliżsi znajomi Lipskiego, między innymi Henryk Rozpędowski (który przyjechał do Izraela w 1957 r.):

Leo był istotą eteryczną i pastelową. W mojej świadomości najbardziej utrwaliła go pierwsza, znana mi z maszynopisu, nieopublikowana książka Niespokojni, luźno związane z fabułą obrazy i impresje, rzecz o szaleństwie polskiej przedwojennej złotej i dekadenckiej młodzieży. Sklasyfikował ją jako dzieło niedojrzałe, a przecież książka jest w mojej pamięci, rezonuje po trzydziestu pięciu latach i na zasadzie niejasnych związków zawsze przywołuje mi na pamięć scenę śmierci Witkacego.


Henryk Rozpędowski, Był chamsin, „Aneks”, Londyn 1994, s. 29-30.

W Opowiadaniach zebranych oraz Śmierci i dziewczynie ukazały się jedynie rozdziały Niespokojnych znane z „Wiadomości”. Na ich podstawie trudno jeszcze było powiedzieć więcej o strukturze całej książki, jednak w recenzjach pojawiały się pierwsze ważne rozpoznania dotyczące bogatej warstwy intertekstualnej utworu (przywoływano przede wszystkim  twórczość Manna i Céline’a), w tym nawiązań do konwencji Bildungsroman.  W 1994 r. ukazał się pierwszy tekst poświęcony wyłącznie Św. Pawłowi – autorstwa Roberta Mielhorskiego.

W II połowie lat 90. dzięki wydaniu tomu Piotruś twórczość Lipskiego zaczęła cieszyć się większym zainteresowaniem, co przygotowało grunt pod bardziej intensywną recepcję ODN-owskich Niespokojnych. Jej ton wyznaczyło posłowie Stanisława Beresia, w którym znalazło się wiele nowych informacji o Lipskim i jego projekcie pisarskim (w tym również powtórzona za Gliksman sugestia, że „mimo licznych namów nigdy nie zgodził się na przekazanie książki wydawcy” – dziś wiemy, że niezgodna z prawdą, przede wszystkim w świetle korespondencji Lipskiego z Chmielowcem). Co jednak ważniejsze, Bereś jako pierwszy komentował nie urywki, lecz całość Niespokojnych, odnosił się więc do złożonego zamysłu kompozycyjnego – jest on unikalny z uwagi na relację między Św. Pawłem i resztą powieści oraz ze względu na kalejdoskopową, palimpsestową konstrukcję utworu. Niespokojni składają się

z fabularnych okruchów, urywków listów, kart pamiętników, zapisów wspomnień i brulionowych strzępów utworów (nowela o Jano, powieść o Sokratesie), przeskakującego kapryśnie z wątku w wątek, zawieszonego narracyjnie pomiędzy świadomością autora, narratora (Ja Leo) oraz kilku bohaterów (Emil, Ewa, Joanna). Ten ryzykowny zabieg kompozycyjny, w oczywisty sposób intensyfikujący stan — sygnalizowanego tytułem — niepokoju, przepalającego dusze młodych artystów, stwarzający formalny ekwiwalent ich wewnętrznej szamotaniny, duchowej gorączki, prowadzi jednak utwór ku formule artystycznie granicznej, trudnej zapewne do jednoznacznego zaakceptowania.

Bereś wskazał również na pamięciowy wymiar powieści. Zauważył, że Lipski pośrednio stawia w niej pytanie o możliwość ukazania minionej rzeczywistości, która zamieniła się w ruinę. Eksperymentalną powieść traktuje jako laboratorium, w którym podejmuje się badania nad relacją między etyką i estetyką. Autor Posłowia, chyba jako pierwszy, wyraźnie podkreślił, że bohaterowie Niespokojnych to przyszłe ofiary Zagłady – zdaniem Beresia pisanie tej powieści było dla Lipskiego literackim odpowiednikiem kadiszu (żydowskiej modlitwy żałobnej) za najbliższych.

Jan Tomkowski, który zrecenzował Niespokojnych dla „Życia z książkami”, położył nacisk na analizę rozmaitych technik narracyjnych, które stosuje Lipski. Jednocześnie zauważył, że lektura jego debiutanckiej powieści przynosi kłopot historykowi literatury – choć wiele jej aspektów wydaje się uderzająco nowoczesnych, inne pomysły i zabiegi każą szukać analogii z  „prozą innowacyjną” lat trzydziestych, ze szczególnym uwzględnieniem książek Mariana Promińskiego, Adama Ważyka i Zbigniewa Grabowskiego (czyli autorów należących, zdaniem Tomkowskiego, do „pokolenia Gombrowicza”). Nie oznacza to jednak, że Niespokojni to tylko anachroniczna ciekawostka – puenty Lipskiego „są zawsze celne, metafory najstaranniej przemyślane, drastyczności w pełni uzasadnione. Żadnego zbędnego efektu, żadnego błędu, proza bliska ideału, a przecież w jakiś sposób męcząca, niejednokrotnie budząca sprzeciw” (za: J. Tomkowski, Nadchodzi wielki wiatr…, w: tegoż, Pokolenie Gombrowicza, Czytelnik, Warszawa 2001, s. 182).

Równie entuzjastyczny był autor recenzji dla „Gazety Wyborczej”, Marek Zaleski. Skupił się przede wszystkim na relacji Emila i Ewy:

W świecie Emila i Ewy nie ma już zakazów, nie ma żadnych tabu, ale przeszkodą w miłosnym połączeniu jest samowiedza, mit samorealizacji, który nakazuje podążać za własnym marzeniem i niszczy związek między animusem i animą. To ona, mania samoobserwacji, świadomość, że kochają jak postaci z powieści Prousta, zakochani bardziej we własnej miłości aniżeli w osobie partnera, wpędza w szaleństwo i przyprawia o mękę. Bohaterem powieści jest Emil, ale to kapryśna i nieobliczalna Ewa, uosobienie Innego, która – w przeciwieństwie do gubiącego się w racjonalizacjach chłopca – jest prawdziwą artystką życia, to ona ryzykuje prawdziwie i dostępuje wtajemniczenia.

Kolejne przełomowe interpretacje Niespokojnych pojawiły się przeszło dziesięć lat później. W 2011 r. ukazały się wspomnianeTrofea wyobraźni Marty Cuber (Tomczok), w których autorka omówiła bogatą warstwę intertekstualną Niespokojnych: nawiązania do literatury europejskiej (m.in. Mann, Hesse, Torberg, Alain-Fournier), filozofii (Heidegger) i psychoanalizy (Freud, Jung). W 2012 r. Jagoda Wierzejska opublikowała książkę Retoryczna interpretacja autobiograficzna. Na przykładzie pisarstwa Andrzeja Bobkowskiego, Zygmunta Haupta i Leo Lipskiego, w której znalazł się obszerny rozdział poświęcony podmiotowości autobiograficznej i mesjańskiej strategii twórczej – podstawowe założenie tej strategii brzmi następująco: tylko literatura może dać utraconemu światu namiastkę zbawienia, przychodzącego zawsze poniewczasie. Wierzejska dokonała drobiazgowej „analizy retorycznej” zabiegów Lipskiego, które prowadzą do stworzenia unikalnego czasoprzestrzennego palimpsestu. W jej odczytaniu kluczową rolę odgrywa Św. Paweł, interpretowany przy pomocy koncepcji zaczerpniętych z prac Waltera Benjamina, Giorgia Agambena i Alaina Badiou.

W ankiecie „Małego Formatu” obie badaczki wskazały Niespokojnych jako najważniejszy dla nich utwór Lipskiego:

Trudno mi było tę powieść poskładać, ale kiedy, jak sądzę, wreszcie mi się to udało, zaczęłam rozumieć, jak Lipski organizuje wyobraźnię swoich tekstów, jak głęboko osadza w nich różne znaczenia i jak bardzo psychotyczne są to konstrukcje. W „Niespokojnych” osiągnął absolutne mistrzostwo. Chociaż na pierwszy rzut oka to powieść nieudana. [Cuber (Tomczok)]

Gdy myślę o tekście życia Lipskiego, o nim samym jako o młodym artyście zakochanym w Idzie Elbinger, któremu wojna odebrała całą krakowską rzeczywistość, podejrzewam, że „Niespokojni” stanowili dla niego nie juwenilną powieść, tylko ważny, być może najważniejszy projekt, którego celem było zaprojektować dla siebie i swojego dawnego uniwersum zbawienie – w słowie i poprzez słowo. [Wierzejska]

Od czasu nowatorskich prac Cuber (Tomczok) i Jagody Wierzejskiej zainteresowanie Niespokojnymi wśród badaczy i badaczek znacząco wzrosło, ze szczególnym uwzględnieniem refleksji nad Św. Pawłem, strukturą narracyjną powieści i konstrukcją podmiotu twórczego (prace Andrzeja Brylaka, Antoniego Zająca, Pawła Paszka i Andrzeja Zieniewicza). Kontynuowano również namysł nad intertekstualnością utworu i możliwością jego umiejscowienia w procesie historycznoliterackim (prace Jana Potkańskiego, Zająca i Zieniewicza). Zwracano też uwagę na poszczególne wątki fabuły Niespokojnych (m.in. prace Iwony Jędrzejewskiej i Aleksandry Szester o wizji kobiecości, Sebastiana Brejnaka o niepokoju i perwersji, Zająca o wizji dzieciństwa i o wątkach homoerotycznych).

Niespokojnych życie po życiu – varia  

W 2008 roku w paryskim Centre Pompidou odbyła się wystawa Les Inquiets: Five Artists Under the Pressure of War (Niespokojni: Pięcioro artystów tworzących pod presją wojny), w której wzięli bliskowschodni twórcy: Yael Bartana, Omer Fast, Rabih Mroué, Ahlam Shibli i Akram Zaatari, a kuratorką była Joanna Mytkowska. Jak czytamy na stronie wystawy, jej tytuł wziął się z inspiracji powieścią Lipskiego, której bohaterowie (artyści) „dzięki wyjątkowej wrażliwości przeczuwali nadejście wojennego koszmaru”. Prace zgromadzone na ekspozycji nie miały jednak bezpośredniego związku z Niespokojnymi.

Na stronie projektu ł/uszko w serwisie Soundcloud można wysłuchać fragmentu Św. Pawła w interpretacji Miłka Lindnera.

Bibliografia

A. Publikacja całej powieści

  1. Niespokojni, posłowie S. Bereś, Oficyna Druków Niskonakładowych, Olsztyn 1998
  2. Niespokojni, w: L. Lipski, Powrót, wyb. oprac. i wstęp A. Maciejowska, Instytut Książki – Instytut Literacki Kultura, Paryż – Kraków 2015
  3. Niespokojni, Wolne Lektury (e-book), [b.d.]
  4. Niespokojni, w: L. Lipski, Proza wybrana, wyb., oprac. i wstęp A. Maciejowska, Czarne, Wołowiec 2022

B. Publikacja fragmentów powieści

  1. Mały Emil, „Wiadomości” 1952, nr 25
  2. Św. Paweł, „Wiadomości” 1952, nr 36-37
  3. Trzech ojców, „Wiadomości” 1952, nr 41
  4. Król Olch, „Wiadomości” 1952, nr 44
  5. Ewa i Księżyce, „Wiadomości” 1952, nr 46
  6. Ewa i księżyce, „Tumult” 1988, nr 2
  7. Św. Paweł, „Kontury” 1988, t. I
  8. Mały Emil, Św. Paweł, Król Olch, Ewa i księżyc[e], w: Opowiadania zebrane, FIS, Lublin 1988
  9. Mały Emil, Św. Paweł, Król Olch, Ewa i księżyc[e], w: Śmierć i dziewczyna, FIS, Lublin 1991
  10. Mój lud, „Odra” 1992, nr 1
  11. Już utonął…, „Kresy” 1995, nr 4
  12. Gretchen am Spinnrade, „Kontury” 1996, t. VII (fragment rozdziału Obcy zapach)

C.Przekłady fragmentów powieści

  1. Roads to Nowhere, przeł. Norbert Guterman, w: Modern Writing. Collection of Original Contributions by Today’s Leading Writers, vol. 2, Avon Publications, New York 1953
  2. [Święty Paweł], przeł. Dow Sadan, „Molad”, grudzień 1957
  3. [Święty Paweł], przeł. Irit Amiel, „Iton 77”, styczeń 1995
  4. [Mały Emil], przeł. Irit Amiel, „Iton 77”, styczeń 1995
  5. [Ewa i księżyce], przeł. Irit Amiel, „Moznaim”, wrzesień 1995

D. Recenzje, eseje, szkice krytycznoliterackie

  1. Bereś Stanisław, Posłowie, w: Lipski Leo, Niespokojni, Oficyna Druków Niskonakładowych, Olsztyn 1998
  2. Cichy Michał, Ze strzałą w grzbiecie, „Gazeta Wyborcza” 13.02.1999
  3. Łuszczykiewicz Piotr, Emil, Piotruś i inni, „Twórczość” 1992, nr 4-5 [przedruk w: tegoż, Po balu. Eseje o literaturze polskiej, Warszawa 1998]
  4. Łuszczykiewicz Piotr, Każdy z nas jest zamknięty we własnej nocy, „Nowe Książki” 1999, nr 5
  5. Mindlin Meir, Two American Anthologies, „Jerusalem Post”, 15.01.1954
  6. Tomkowski Jan, Nadchodzi wielki wiatr. Świat, w jakim poruszają się bohaterowie „Niespokojnych”, pogrąża się w mroku, „Życie z Książkami”, 9.04.1999 [zob. tegoż, Nadchodzi wielki wiatr…, w: tegoż, Pokolenie Gombrowicza, Czytelnik, Warszawa 2001]
  7. Zając Antoni, „Życie półmałpie, sprośne, święte”. Wokół Mojego Ludu Leo Lipskiego, „Mały Format” 2018, nr 5
  8. Zaleski Marek, Niepokoje wychowanka Emila, „Gazeta Wyborcza” 24.02.1999

E. Artykuły naukowe

  1. Brejnak Sebastian, Poetyki niepokoju. Lipski – Musil – Amiel – Larkin, w: Niepokój. Nowoczesność w świetle anachronicznych konfiguracji doświadczenia nieswojości, Wydawnictwo UJ, Kraków 2019.
  2. Brylak Andrzej, Postzagładowe przeistoczenie. Perwersyjny katolicyzm Leo Lipskiego a dogmat o transsubstancjacji, w: Doświadczenie – pamięć – pismo. Życie i twórczość Leo Lipskiego, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2023.  
  3. Cuber (Tomczok) Marta, Niespokojni. Przypadek literackiej koprofagii, w: tejże, Trofea wyobraźni. O prozie Leo Lipskiego, Wydawnictwo UŚ, Katowice 2011.
  4. Łuszczykiewicz Piotr, „Niespokojni”, w: Rytmy prozy, czyli jak czytać polską prozę współczesną, red. T. Marciszuk, Stentor, Warszawa 2000.
  5. Gosk Hanna, Niespokojni. Tradycja i współczesność, w: tejże, Jesteś sam w swojej drodze. O twórczości Leo Lipskiego, Świat Literacki, Izabelin 1998.
  6. Mielhorski Robert, Usunięte dno cierpienia. Święty Paweł Leo Lipskiego, w: Wyobraźnia stwarzająca. Analizy i interpretacje małych form prozatorskich, red. R. Mielhorski, G. Piotrowski, R. Preus, M.H. Staśkiewicz, Instytut Wydawniczy „Świadectwo”, Bydgoszcz 1994.
  7. Paszek Paweł, Nieobecność jako źródło pisania. Niespokojni Leo Lipskiego, „Anthropos?” 2017, nr 26.
  8. Paszek Paweł, Leo Lipski. Forma życia osłabionego, „Archiwum Emigracji” 2022, z. 1
  9. Jędrzejewska I., Człowiek, bardziej człowiek… kobieta. O modelu kobiecości w pisarstwie Leo Lipskiego, „Młoda Humanistyka” 2017, nr 3
  10. Szester A., Women, Cats, the Moon. About Leo Lipski’s Prose, „Annales Universitatis Mariae Curie-Sklodowska, sectio FF – Philologia” 2020, vol. 38, nr 2
  11. Wierzejska Jagoda, Autobiograficzny podmiot w projekcie zbawienia przeszłości, w: tejże, Retoryczna interpretacja autobiograficzna. Na przykładzie pisarstwa Andrzeja Bobkowskiego, Zygmunta Haupta i Leo Lipskiego, Wydawnictwo Elipsa, Warszawa 2012.
  12. Zając Antoni, Do-świadczenie anomiczne. Święty Paweł Leo Lipskiego, w: Imiona anomii. Literatura wobec doświadczenia stanu wyjątkowego, red. P. Sadzik, Wydawnictwo PWN, Warszawa 2019.
  13. Zając Antoni, „Bachory wyblakłe, złośliwe i mądre”. Niepokoje dzieciństwa w prozie Leo Lipskiego – juwenilia i Niespokojni, „Rana. Literatura – Doświadczenie – Tożsamość” 2021, nr 2.
  14. Zając Antoni,  Janek – widmowy łącznik. Przewrotne kryptografie Leo Lipskiego, w: Doświadczenie – pamięć – pismo. Życie i twórczość Leo Lipskiego, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2023.  
  15. Zieniewicz Andrzej, „Niespokojni”. Wymilczany inno-tekst, „Archiwum Emigracji” 2022, z. 1 [Zob. też: Zieniewicz Andrzej, „Niespokojni” Lipskiego. Wymilczany innotekst, w: tegoż, Sceny biografii. Ja pisarskie w pamięci autobiograficznej (interpretacje), Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2022]
  16. Zieniewicz Andrzej, „Niespokojni” – utajona groza, w: Doświadczenie – pamięć – pismo. Życie i twórczość Leo Lipskiego, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2023.